Są takie rzeczy w naszym rodzinnym domu, które chowają się po szafkach i przypominają o tym, czego już nie ma. Jedną z tych rzeczy jest kufer ze zdjęciami i stary zeszyt z przepisami mamy. Można tam znaleźć odbarwione od upływu czasu kartki, zasłyszane przepisy lub wycinki z gazet.
Tego jest naprawdę niewiele, ale są tam Nasze rodzinne klasyki. Przerzucając kolejne strony zeszytu wyszukuje co nowych zapisków. Przy każdym przepisie jest krotka notka – bardzo smaczne, tanie, szybkie lub nie udało się. Wskazówki, które traktuje jak strony pamiętnika zapisane przez moją mamę.
Wierzę w pamięć ciała i w to, że dzięki tym przepisom 2,5 roczny siostrzeniec będzie miał w pamięci babcie i smaki, które któregoś dnia zapisała własnoręcznie w tym starym zeszycie.
A mowa o klasycznym jabłeczniku, z kwaśnymi jabłkami i miodowo-owsianą kruszonką.
JABŁECZNIK MAMY
(około 12 porcji)
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej -260 g
- 1/2 szklanki cukru
- 5 łyżeczek oleju słonecznikowego
- 2 jajka
- 1 kg jabłek
- 1 łyżeczka cynamonu
- 4 łyżki płatków owsianych
- 1 łyżka miodu
- szczypta soli
Przygotowanie:
- Mąkę,sól, cukier, jajka i olej łączymy razem.
- Jabłka obieramy i usuwamy gniazda nasienne, kroimy na małe cząstki i dusimy z łyżeczką cynamonu (z dodatkiem wody, by jabłka się nie przypaliły) przez 10 min.
- Kruszonka: płatki owsiane mieszamy z miodem (można dodać 2 łyżki mleka, jeśli składniki nie będą chciały się połączyć)
- Wykładamy ciasto do blaszki, na ciasto wysypujemy jabłka i kruszonkę.
- Pieczemy 30-40 min do suchego potyczka jednocześnie obserwując, by wierzch ciasto nie był za bardzo przypieczony.
Magda